Tak więc czas na kolejny post. Tym razem chciałbym uzupełnić projekt, który zacząłem a mianowicie
"Sześciu najokropniejszych papieży".
Życie:
Aleksander VI kupił sobie tytuł papieża, fundowany z pieniędzy Francji i Genui, a także przez własną kupiecką rodzinę tak więc gdyby chciwość była cnotą, Aleksander VI byłby wzorem papieża.
Czemu dodałem go do listy sześciu:
Przede wszystkim Aleksander VI
był szalenie niepopularny wśród oddanych katolików ponieważ w ogóle nie
przejawiał najmniejszych oznak religijności. Był w 100% świeckim papieżem,
ignorującym wszystkie prawidła i tradycje kościoła. Ożenił się i spłodził
dzieci. Spłodził jeszcze więcej dzieci z obcymi kobietami.
Ponadto urządzał
ekstrawaganckie imprezy, które często zamieniały się w orgie. Imprezy te były
tak wyuzdane, że jedna z nich, znana jako Bankiet Kasztanów, stała się częścią
spisanej historii papiestwa. Na taką imprezę 50 prostytutek przynosiło kosze
pełne kasztanów i wysypywały je na podłogę. Następnie ubrania kobiet były
licytowane, a kiedy już były nagie, chodziły po podłodze na czworaka zbierając
kasztany. Wtedy też duchowieństwo, w tym i papież, uprawiali seks z
prostytutkami; dla najlepszych przewidziane były nagrody
Jednym z jego najsłynniejszych
numerów było wykorzystanie swojej atrakcyjnej córki Lukrecji, z którą zresztą
podobno miał romans, jako przynętę na bogatych kupców. Kiedy jakiś bogaty
kupiec odwiedził Rzym, Aleksander VI przedstawiał go swojej córce; ona potem
musiała uwieść tego kupca, który, za drobną opłatą zainkasowaną przez kochanego
ojca, wydawał ją za mąż. Na nieszczęście dla kupca, Aleksander VI, jako papież,
mógł decydować kto był małżeństwem a kto nie. Gdy tylko do Rzymu zawitał
bogatszy kupiec, małżeństwo Lukrecji było zrywane, a ona sama ponownie
wystawiana była na licytację.
Kiedy
polityczne knowania Aleksandra VI wpędziły go w kłopoty finansowe, zainicjował
brutalny pogrom bogaczy, konfiskując ich majątki pod przykrywką ścigania
przestępców. Jeśli jakiś bogacz wyraził swój sprzeciw – skazywano go na śmierć.
W wyniku pogromów Aleksander zmuszony był uczestniczyć w serii niefortunnych
konfliktów wojennych. Płatni zabójcy, wynajęci przez wrogów Aleksandra, wiele
razy próbowali go zabić. W 1503 roku wreszcie im się to udało: podali mu talerz
z zatrutym jedzeniem.
John Burchard, chodzący dziennik pokładowy papiestwa, opisał
straszną śmierć Aleksandra VI.
„Brzuch Aleksandra VI napęczniał i zaczął
obracać się w ciecz, podczas gdy jego twarz przybrała kolor wina, a skóra
zaczynała mu schodzić płatami. W końcu jego brzuch i jelita mocno wykrwawiły.”
Podsumowując Aleksander VI był
dla papiestwa niczym Haliburton i Dick Cheney, dobierając się do tronu św.
Piotra po usłanej swoimi pieniędzmi drodze, a potem sprzedawał papiestwo
kawałek po kawałku zwaśnionym państwom Europy. Wplątał Kościół w intrygi
polityczne Francji i Włoch; gromadził bogactwa, a także kobiety; i umacniał
pozycję swojej rodziny.
by KubuŚ